Zbliża się czas wymarzonego urlopu i zaczynasz zastanawiać się czy zabrać ze sobą wibrator. Wakacje to pora relaksu, poznajemy piękne miejsca ciekawych ludzi. To również czas na seks. Na urlopie mamy go wreszcie tyle, by bez pośpiechu i w wolności od codziennych zmartwień skupić się na sobie. Wakacyjne wieczory i poranki służą uprawianiu miłości warto więc zabrać ulubiony gadżet wspomagający. Ale czy możesz zawieźć swoją ulubioną zabawkę tam gdzie się właśnie wybierasz? Lepiej to sprawdzić bo w niektórych krajach takie akcesoria nie są mile widziane. Ograniczeniem będzie także sposób podróżowania, jeśli podróżujesz kamperem możesz zaszaleć i wziąć całą intymna kolekcję ulubionych gadżetów. Podróże samolotem narzucają dość spore ograniczenia. Ale jeśli nie wybierasz się do krajów objętych zakazem wwożenia sex toys to możesz śmiało zapakować niewielki wibratorek.
Gdzie nie wolno zabierać gadżetów erotycznych?
Większość z takich miejsc to kraje określane jako miejsca egzotyczne. Lokalne tradycje, kultura i postrzeganie obyczajowości są różnie interpretowane co należy szanować. Takich miejsc jest wiele i najlepiej sprawdzić listę zakazanych rzeczy w konkretnej ambasadzie. Bardziej znane kraje do których lepiej nie zabierać dildo czy wibratora to: Arabia Saudyjska, Dominikana, Falklandy, Fidżi, Grenada, Haiti, Honduras, Indonezja, Irak, Iran, Kuba, Kuwejt, Tunezja, Seszele.
Mini wibrator idealny gadżet do samolotu
Ludzie jednak nie chcą rezygnować z przyjemności, gadżety erotyczne są dla nich naturalnym elementem życia seksualnego. Dlatego wielu producentów sex toys oferuje zabawki o wielu fantazyjnych kształtach nie sugerujących sposobu użycia. Małe kolorowe dzieła sztuki są niczym biżuteria i skutecznie pomagają obejść lokalne przepisy. Ostatecznie i tak zdecyduje celnik. To urzędnik i lepiej z nim nie dyskutować lepiej by zatrzymał prezent niż nałożył grzywnę lub co gorsze areszt. W sytuacji kontroli bagaży lepiej powiedzieć czym jest przedmiot. To ludzie przeszkoleni i przyzwyczajeni do takich sytuacji. W żaden sposób nie mogą komentować zawartości bagaży i okazywać związanych z tym swoich emocji.
Jak przewieźć wibrator w bagażu podręcznym?
Przepisy lotniskowe dotyczące bagażu podręcznego są coraz bardziej restrykcyjne. By uniknąć stresu podczas kontroli wolimy zrezygnować z zabrania takiej zabawki do samolotu. Niepotrzebnie, wystarczy stosować kilka podstawowych zasad a kontrola będzie szybka i miła. Musimy zadbać by wibrator z wbudowanym akumulatorem był naładowany. Gdy celnik zapyta o przeznaczenie i będzie mógł go uruchomić wszystko będzie jasne. Z urządzeń z bateriami wymiennymi należy je wyjąc i przewozić osobno.
Pozostaje tylko jeszcze zabrać żel poślizgowy i toy cleaner, tu przepisy są jasne, opakowanie nie większe jak 100 ml. Łączna ilość płynów w takim bagażu nie może przekroczyć 1000 ml. Żel przy małych wibratorach łechtaczkowych nie będzie konieczny i można z niego zrezygnować. Czyścik też można pominąć ale pod warunkiem że wibrator jest wykonany z silikonu. Wtedy do umycia takiego intymnego stymulatora wystarczy woda i mydło w płynie.